Pomimo tego, że zdarzały się nam na rozmowach osoby, które nigdy wcześniej nie pracowały w międzynarodowej firmie i ich angielski nie pozwala na swobodną komunikację, to jednak znakomita większość specjalistów związanych z IT język angielski zna. Przynajmniej tak im się wydaje. W codziennej pracy tylko nieliczni z nas mają okazję pracować z osobami, dla których język angielski jest językiem ojczystym. Pozostali – w tym ja – rozmawiają głównie z osobami, które znają angielski na poziomie „komunikatywnym”. Najczęściej oznacza to mniej-więcej tyle, że następnym krokiem po skonstruowaniu zdania, jest zamiana słówek z tych z języka ojczystego na te z języka angielskiego. Zmiana szyku zdania jest często pomijana. Korzystając z języka w ten sposób siłą rzeczy uczymy się złych nawyków, prostych zdań, czy też dalekich od poprawności form gramatycznych. W zasadzie nie przeszkadza to nikomu aż do momentu, w którym pada to zdanie:
Czy mógłby Pan/Pani odpowiedzieć na kilka pytań po angielsku?
I w tym momencie nierzadko zaczynają się schody 😉
Niestety nie mogę podać jednego, konkretnego pytania, które zadają w takiej sytuacji specjaliści do spraw rekrutacji. Najczęściej są to pytania o hobby czy zainteresowania, obowiązki w poprzedniej pracy, motywacje. Czasami osoba rekrutująca może poprosić o opisanie tego jak planujesz pracę lub o inicjatywy, w których braliście udział. Tak naprawdę to możemy się tu spodziewać wszystkiego. Sam w procesach rekrutacyjnych byłem pytany właśnie o zainteresowania, o to z jakimi osobami lubię pracować. Padały też pytania o to za co byłem odpowiedzialny u poprzedniego pracodawcy i jak wyglądały projekty w których pracowałem.
Nie tylko płynność i poprawność wypowiedzi, ale też jej treść – zgodność z prawdą. Weryfikuje również, czy język angielski faktycznie jest na deklarowanym poziomie; poziom komunikatywny powinien pozwalać się skomunikować. Niestety nie zawsze tak jest. Głównym zadaniem osoby prowadzącej rekrutację będzie jednak ocena tego, czy kandydat będzie w stanie dogadać się z klientem. Do tego nie potrzeba być native speakerem, ale im lepszy będzie Twój angielski, tym lepiej dla Twojego procesu rekrutacyjnego.
Mam nadzieję, że te parę rad pomoże Ci lepiej wypaść na rozmowie rekrutacyjnej 🙂
Zachęcam Cię też do przeczytania następnego artykułu z tej serii.
Wojciech Stróżyński
Embedded Software Engineer i C++ Developer z kilkuletnim doświadczeniem. Odpowiedzialny za oprogramowanie na wielu poziomach abstrakcji – od sterowników do mikrokontrolerów po aplikacji do edycji scen 3D. W wolnych chwilach programuje, podróżuje i gra w grę.